Początek przypomina błyszczące fajerwerki na nocnym niebie. Unosi się słodka, bezalkoholowa nuta rumu, której towarzyszy taniec marchewki, szałwii muszkatołowej, kokosa i miodu. Te nuty otwierające są jak słodki, egzotyczny koktajl, który natychmiast urzeka zmysły. Butelkowany z myślą o najwyższej jakości i ekskluzywności.

Ale wtedy oud przebija się w całej okazałości, mocny i pewny siebie. Zajmuje swoje miejsce i ogłasza: „Jestem tutaj!” Owocowe niuanse maliny i zmysłowej wanilii łączą się i urozmaicają doznania gourmandowe szczyptą curry, która rzuca wyzwanie zmysłom.

Dopiero później dołączają się drzewne i gorzkie nuty sosny i wetiweru, jakby wyłaniające się z cienia i dopełniające kompozycję. Oud zachowuje się jak kameleon, czasem obecny, czasem w tle, zawsze gotowy do zmiany nastroju.

W zależności od nastroju, ten zapach wędruje od kierunku owocowego i bursztynowego, drzewnego i oudowego i to jest w nim wyjątkowe. To zapachowa przygoda, która w butelce oddaje różnorodność i żywotność Miami South Beach.

Charyzma tego zapachu jest równie imponująca, jak jego trwałość. Nosząc „Miami South Beach” pozostawiasz niezatarte wrażenie, które urzeka zmysły i zanurza duszę w tętniącej życiem atmosferze tego kultowego miejsca. To coś więcej niż zapach; to zapachowa podróż do serca nocy.