Proces starzenia nazywamy patyną. Znamy ten termin z wielu rzeczy w naszym życiu. Meble, które ze względu na swój wiek nabrały innego koloru, zegarek, który otrzymał kilka zadrapań spowodowanych użytkowaniem, budynek, który nieco wyblakł itp. W przypadku wszystkich tych rzeczy pozytywnie mówimy o patynie. Patyna ma pozytywne konotacje. Nadajemy mu więc lepszą wartość niż przedmiot, gdy był nowy.
Temat patyny jest wszechobecny, jeśli chodzi o buty. Jest z nami od pokoleń, zwłaszcza w sektorze obuwia męskiego. Jeśli chodzi o buty, patyna jest tradycyjnie postrzegana jako oznaka dobrej opieki i uznania. Kolor zmienia się, pojawiają się nowe odcienie i nowe gradienty kolorów. Zwykle oznaczało to, że but był używany przez wiele lat i był starannie pielęgnowany. Dziś ta patyna czasami pojawia się już w nowych produktach. Kto nie zna nowych dżinsów na półce, które są częściowo wyprane i mają łzy. Kiedyś było to oznaką, że dżinsy były noszone przez wiele lat. Dziś jest kupowany w tym „używanym wyglądzie”. Dzieje się tak tylko dlatego, że tej tzw. patynie przypisujemy wartość dodaną.
Patynę, czyli dojrzałość, mamy w ludziach, a także w perfumach. Te również dojrzewają i często wytwarzają nowe, lepsze wrażenie zapachowe.
W hołdzie wielu rzeczom, które zyskują na wartości dzięki patynowaniu oraz ponieważ patyna jest wszechobecnym tematem w sektorze obuwia męskiego, nadaliśmy nowemu zapachowi Roberto Ugolini tę cenioną nazwę.
PATINA - zapach
Patina, nowy zapach Roberto Ugolini jest częścią kolekcji Extrait. To tutaj skomponowane są specjalne receptury z bardzo wysokim stężeniem olejku zapachowego. W przypadku Patiny jest to zawartość olejku zapachowego wynosząca 30%.
Zapach Patina to klasyczny zapach bursztynowy ze specjalnym akcentem.
Zapachu bursztynowego nie należy mylić z bursztynem lub. Ambra jako składnik to akordy, które tworzą bursztynowe, ciepłe, drzewne wrażenie. Zapachy bursztynowe cieszą się dużą popularnością i należą do czołówki kategorii zapachowych.
Patyna to moja interpretacja zapachu bursztynowego. Klasyczne akordy bursztynu spotykają się z owocowym akcentem. W tym przypadku mango. Owocowe akordy mango, które same w sobie są nutą bardzo słodką i ciepłą, doskonale komponują się z klasyczną nutą bursztynu.
Zapach rozpoczyna się wyraźną, ciepłą nutą bursztynu i nacierającą owocowością. Na początku jest pod silnym wpływem owoców, ale w miarę upływu czasu będzie się coraz bardziej rozwijać w kierunku klasycznego bursztynu.
Mango w połączeniu z miodem tworzy wrażenie słodkiego zapachu, które jest wzmocnione kwiatową nutą ylang-ylang.
W sercu, jak zwykle dla mnie, irys wraz z delikatnym balsamem Gurjum i mocnym drzewem gwajakowym.
Podstawę charakteryzują słodkie nuty wanilii i silna ilość drzewa sandałowego.
ALCOHOL DENAT., PARFUM (FRAGRANCE), ALPHA ISOMETHYL IONONE, BENZYL ALCOHOL, BENZYL BENZOATE, BENZYL SALICYLATE, COUMARIN, FARNESOL, GERANIOL, LIMONENE, LINALOOL.